Denerwuje mnie to powiedzonko o „walczeniu z rakiem”.
Nowotwór złośliwy to w wielu przypadkach sposób na to, aby nasze ciało powiedziało: „Już dość się nawalczyłeś. Teraz odpocznij.” – przynajmniej tak było u mnie.
Mam wrażenie, że gdybym do wszystkich prowadzonych przed diagnozą wojen, dodała jeszcze walkę z rakiem, to organizm wysłałby mnie na wieczny odpoczynek.
Nie poddaję się, wierzę w terapię, ufam medycynie, powierzam się Bogu. Idę się zdrzemnąć- dla zdrowia.